Bez pracy? Nie po ZUT - Tomasz Łazar
W trzeciej części cyklu „Bez pracy? Nie po ZUT” zapraszamy do poznania Tomasza Łazara, absolwenta informatyki Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie, fotografa, laureata World Press Photo 2011.
W trzeciej części cyklu „Bez pracy? Nie po ZUT” zapraszamy do poznania Tomasza Łazara, absolwenta informatyki Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego, fotografa, laureata World Press Photo 2011.
Zajmuję się tym, co kocham i co jest moją pasją – fotografią. Mam nadzieję, że tym co mnie wyróżnia są moje zdjęcia. Praca fotografa nauczyła mnie tego, że wielu sytuacji które się zdarzają nie da powtórzyć i należy działać szybko i sprawnie, aby utrwalić je jak najlepiej. Podczas pracy staram się być niezauważalny, pokazywać nastrój i emocję chwili – nie reżyserować przebiegu wydarzeń. Staram się być wyczulony na każde najdrobniejsze momenty, sytuacje, które uwiecznione na zdjęciach będą pięknym wspomnieniem na lata. Jako jeden z nielicznych w zachodniopomorskim należę do Związku Polskich Artystów Fotografików – napisał o sobie na swojej stronie internetowej bohater dzisiejszego wywiadu, Tomasz Lazar.
hot°: Dlaczego zdecydowałeś się podjąć studia na ZUT?
Tomasz Lazar: Od zawsze moje zainteresowania dużo bardziej skłaniały się w kierunku przedmiotów ścisłych, lubiłem je, dlatego podjąłem studia na Politechnice Szczecińskiej, która później przekształciła się w ZUT. Dodatkowo wydział, który wybrałem prezentował wysoki poziom.
hot°: Jaki kierunek wybrałeś i dlaczego?
Od czasów szkoły podstawowej interesowałem się informatyką i grafiką komputerową. W LO nr IX, do którego uczęszczałem, również byłem w klasie o tym profilu. Doszedłem do wniosku, że studia na wydziale Informatyki będą czymś odpowiednim dla mnie.
hot°: Uważasz, że uczelnia dobrze przygotowała Cię do dorosłego i samodzielnego życia? Możesz powiedzieć, że miała swój udział w Twoim sukcesie?
Wydaje mi się, że uczelnia nauczyła mnie odpowiedniego podejścia do wielu spraw. Wykształciła poczucie odpowiedzialności i systematyczności. Natomiast czy miała udział w moim sukcesie, wydaje mi się że tak.
hot°: Jak wyglądało Twoje studiowanie? Jakie wydarzenie przede wszystkim zapadły Ci w pamięć?
Studiowanie wspominam dobrze. Byłem raczej typem studenta obowiązkowego. Sądzę, że takim wydarzeniem, które zapadało mi w pamięci była moja praca magisterska. Niewątpliwie jednak, najbardziej w pamięci zapadli mi ludzie, których tam poznałem. Prócz wartości intelektualnych, jakie daje nam każda uczelnia, to kadra i poznani tam znajomi, tworzą klimat i stanowią o poziomie.
hot°: Jesteś zadowolony z wykształcenia jakie dała Ci uczelnia?
Uczelnia dała mi dobre wykształcenie. Nie ukrywam, że zdarzały się wykłady bardziej lub mniej potrzebne. Najważniejsze jednak jest to, ze część z nich okazała się niezbędna w zawodzie, który obecnie wykonuję. By dobrze zrozumieć tajniki fotografii cyfrowej, potrzebna jest gruntowna wiedza techniczna. Całe szczęście, że przyszli inżynierowie, mają szansę odkryć w sobie wrażliwość na sztukę. Na kierunku, który studiowałem, odbywały się także zajęcia z historii sztuki. Połączenie techniki z malarstwem nowożytnym, może stanowić bardzo ciekawą mieszankę wybuchową...
hot°: Czy trudno było Ci znaleźć zajęcie po ukończeniu studiów?
Nie mogę w pełni odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ nie szukałem pracy w zawodzie po ukończeniu studiów. Już w czasie studiów interesowałem sie fotografią, wiedziałem, że prędzej czy później, pasja ta przekształci się w zawód. Starałem się szkolić w tym kierunku, szukać pracy i zleceń fotograficznych.
hot°: Czym się aktualnie zajmujesz?
Obecnie jestem fotografem. Wybrałem fotografię reporterską i dokumentalną. Wykonuję zlecenia komercyjne: śluby, sesja beauty i portretowe, modowe, korporacyjne oraz reklamowe. Moje zdjęcia, jak i kontakt, łatwo można znaleźć w internecie. Staram się w każde zlecenie wkładać dużo serca i choć to nie łatwe, traktować je indywidualnie. Zlecenia komercyjne, traktuję, jako możliwość poznania drugiego człowieka, natomiast reporterskie i dokumentalne często bardzo dużo mówią o mnie samym. Za każdym razem jest to cenna lekcja. Obecnie jestem w ciągłych rozjazdach między Szczecinem a Warszawą, ponadto podpisałem umowę z jedną z galerii w Paryżu. Aktualnie realizuję jednak cykl zdjęć dokumentalnych o szczecińskich tancerkach, ponadto kontynuuję długoterminowy materiał pt. Teatr Życia.
hot°: Zostałeś laureatem World Press Photo 2011, pomogło Ci to w rozwinięciu skrzydeł?
Nagroda taka otwiera wiele drzwi, do których wcześnie pukało się bezskutecznie. Jest bardzo dużym zastrzykiem energetycznym, dającym siłę i chęci do robienia kolejnych projektów i reportaży. Taka nagroda to ogromne wyróżnienie, marzenie każdego fotografa. Cieszę się bardzo i ma to na uwadze, jednak nie zapominam w dalszym ciągu, ze tylko ciężka praca pozwala osiągnąć wymarzony cel.
hot°: Co planujesz w przyszłości?
Dalej chciałbym móc realizować swoje projekty oraz nie zagubić w tym pasji i poczucia radości, która daje mi robienie zdjęć.
hot°: Polecasz studiowanie na ZUT tegorocznym maturzystom?
Jak najbardziej.
hot°: Dziękujemy za wywiad
Podobne artykuły
-
Rozmowa z absolwentką WSIiZ
Z Absolwentką Wyższej Szkoły Inżynierii i Zdrowia, właścicielką dwóch salonów kosmetycznych w Warszawie, i Szkoleniowcem Panią Pauliną H...
-
Pracodawcy hojni dla absolwentów WAT
Przeciętne wynagrodzenie tych, którzy ukończyli Wojskową Akademię Techniczną wynosi aż 7004 zł brutto. Absolwenci WAT zajmują pod tym względem...
-
Absolwenci z najlepszymi wynikami z LEK
Absolwenci Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku najlepiej w Polsce zdali Lekarski Egzamin Końcowy w sesji wiosennej 2017 roku. Uzyskali średnio 138,9...
-
Sztuka – nie sztuka, czyli słów parę o zawodzie projektanta mody
Wzornictwo odzieżowe jako gałąź sztuki zawsze pozostaje nieco w cieniu wielkich dziedzin, dlatego tęsknię spoglądając w kierunku znanych muzeów, w k...